PraniePranie

Miejscowość na szlaku WJM
60 0 10897
Hotel Hotel Noclegi Noclegi Basen / spa Basen / spa Czartery Czartery Sklep spożywczy Sklep spożywczy Market / hipermarket Market / hipermarket Sklep branżowy Sklep branżowy Sklep żeglarski Sklep żeglarski Bankomat Bankomat Bank Bank Kantor Kantor Informat. turystyczny Informat. turystyczny Poczta Poczta Policja Policja Straż pożarna Straż pożarna Stacja paliw Stacja paliw Naprawa samochodów Naprawa samochodów Naprawa łodzi Naprawa łodzi Gastronomia Gastronomia Ośrodek zdrowia Ośrodek zdrowia szpital szpital Apteka Apteka Lekarz prywatny Lekarz prywatny

Maleńka wieś nad jeziorem Nidzkim w Puszczy Piskiej. Jedna z najbardziej znanych mazurskich wsi, która na trwałe weszła do historii literatury polskiej. „To leśniczówka Pranie, nasze jesienne mieszkanie” – pisał o tym miejscu absolutnie nim zauroczony poeta Konstanty Ildefons Gałczyński, który spędził tu w sumie 13 miesięcy i napisał 29 utworów m.in. „Kronikę Olsztyńską”. 

Słynna leśniczówka została zbudowana tu ok. 1870 roku, w 1909 drewniany budynek zastąpiono murowanym, z czerwonej cegły. Ostatnim niemieckim leśniczym w Praniu był Hugo Schmidt, natomiast pierwszym polskim – Stanisław Popowski, który w 1950 roku łódką przywiózł tu Gałczyńskiego. Dziś w leśniczówce działa muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Można je zwiedzać przez cały rok. Latem dodatkowo odbywają się tu cenione w całym kraju koncerty, spektakle, czy widowiska z udziałem najlepszych artystów polskich scen. Od wielu lat poziom tych imprez jest wysoki i doceniany zarówno przez publiczność, jak i artystów. Obecnym dyrektorem muzeum jest poeta i niezwykle barwny „opowiadacz” Wojciech Marek Kass. 

Z Praniem związany był też reżyser, scenarzysta i współzałożyciel STS-u Jerzy Markuszewski (zm. 2007). Scenę w praniu, na której odbywają się wspomniane koncerty zaprojektowała jego żona – Zofia Góralczyk.  W sąsiedztwie leśniczówki w Praniu letni dom miał Mieczysław Rakowski. Dziś w pobliżu leśniczówki działa bistro oferujące m.in. dania z pieca chlebowego i sołoduchę czyli kwas chlebowy sporządzaną podobno wedle oryginalnej receptury starowierców.

Będąc w Praniu warto wybrać się na spacer ścieżką przyrodniczo-dydaktyczną „Śladami Gałczyńskiego”, która biegnie wzdłuż brzegów jeziora Nidzkiego. Jezioro można podziwiać z platformy widokowej, zaś na trasie można podziwiać imponujący pomnik przyrody „Dąb Perkun”. Podobno dąb ma 800 lat, a wedle miejscowej legendy Galindowie składali przy nim ofiary i prosili o przychylność swoich bogów, wśród nich boga piorunów i wojen – Perkuna. Niezależnie od tego, czy w tej legendzie tkwi ziarno prawdy, czy nie warto ten dąb zobaczyć, bo jego liczne i nietypowo powyginane konary tworzą przy tym drzewie niesamowity klimat.

Pranie - zdjęcie
+ 6 zdjęć
ReklamaA1 - port 69 święta
ReklamaA2 - Mazurska Jagnięcina